Jak Napisać Reklamę, Która Przyciągnie Nowych Klientów (Część 1)
- Mikołaj Koba
- 29 gru 2024
- 2 minut(y) czytania
Większość reklam jest fatalna w zdobywaniu klientów.
Niektóre są zabawne. Inne są jak małe dzieła filmowe (cokolwiek to znaczy). Jeszcze inne zapadają w pamięć.
Ale jeśli nie przyciągają klientów… to kogo to obchodzi?
W tym artykule pokażę Ci, jak napisać reklamę, która przyciąga klientów, generuje leady i sprzedaje produkty.
Zaczynajmy:
Czego NIE Robić, Pisząc Reklamy
Zacznijmy od podstawowej zasady.
Jeśli chciałbym przekonać Cię do zakupu czegoś – czegokolwiek – czy powinienem:
Przebrać się za klauna, żeby Cię najpierw rozśmieszyć?
Przyprowadzić słodkiego szczeniaczka lub kotka, żeby pomogły w sprzedaży?
Puścić głośną muzykę, użyć epickich efektów wizualnych i „kinematografii”?
Być niejasnym i dwuznacznym w tym, co próbuję Ci sprzedać?
Jeśli na wszystkie pytania odpowiedziałeś „NIE”, jesteśmy na dobrej drodze.
Bo właśnie tego nie powinieneś robić, żeby przekonać kogoś do zakupu.
Pierwszy Krok Do Napisania Skutecznej Reklamy
Więc co robimy zamiast tego?
Traktujemy reklamę jak sprzedawcę. Albo sprzedawczynię – jak wolisz. Ale w tym przykładzie będę używał „sprzedawcy”.
Załóżmy, że znajdujemy dobrego potencjalnego klienta dla Twojego produktu lub usługi i postanawiamy wysłać do niego sprzedawcę. Co chcesz, żeby powiedział? Jakie pytania powinien zadać? Jakich argumentów użyć, żeby zachęcić klienta do działania?
Spróbujmy to przeanalizować na przykładzie sprzedaży usług fizjoterapeutycznych.
Pierwsze pytanie brzmi: „Kto jest dobrym potencjalnym klientem na tę usługę?”.
Załóżmy, że odpowiedź to: „Ktoś, kto ma bóle pleców”.
Teraz wysyłamy naszego hipotetycznego sprzedawcę do tego hipotetycznego klienta. Co powinien powiedzieć?
Może coś takiego:
...<werble>...
„Cześć, czy bolą Cię plecy?”
Jak Pokonać Problem Pustej Kartki Przy Pisaniu Reklam
Kiedy zaczynasz pisać, zawsze zmagasz się z pustą kartką. Biała strona patrzy na Ciebie, jakby wyzywała Cię do zapisania jej czymś wartościowym.
Dlatego trzymajmy się prostoty. Zaczynamy od pytania, czy odbiorca jest dobrym potencjalnym klientem dla naszej usługi. Oto kilka przykładów:
„Jesteś właścicielem firmy i chcesz przyciągnąć więcej klientów?”
„Czy bolą Cię plecy?”
„Chcesz zrzucić kilka kilogramów w najbliższych tygodniach?”
„Chciałbyś poprawić swój zamach golfowy?”
„Chciałbyś łatwo i bez wysiłku przyciągać kobiety?”
Zaczynamy od prostoty, bo prostota działa. Przechodzi do sedna sprawy, a właśnie to chcemy osiągnąć.
Chcesz przebić się przez szum i hałas innych reklamodawców. Dlatego stosujemy proste i bezpośrednie podejście.
To świetny początek skutecznej reklamy. W części 2 rozbudujemy ten pomysł i stworzymy pełną wersję reklamy.
Do usłyszenia, Mikołaj
Comments